refleksoterapeuta

Mirosława Plewka

  • Szukasz pomocy…

    Nieustanny stres?
    Spadek poziomu energii?
    Bóle stawów, pleców, kręgosłupa?
    Zgaga, wzdęcia, palenie w przełyku, zaparcia?
    Częste migreny? Bolesne miesiączki?
    Spuchnięte, obolałe stopy?

    Stopy są odzwierciedleniem naszego organizmu, mogą nam wiele powiedzieć o człowieku, jego zdrowiu, dolegliwościach, jak i stylu życia jaki prowadzi.

    Refleksologia to metoda "czytania ze stóp" i działania poprzez nie na cały organizm. Jest to skuteczna, bezinwazyjna terapia naturalna, która przywraca naturalną, równowagę biologiczną całego ciała.

  • Tagi

Utrzymanie równowagi w naszym organizmie jest niezbędne nie tylko dla zdrowia, ale także dla naszego dobrego samopoczucia. Poziomy psychiczny, fizyczny i duchowy są ze sobą powiązane bardziej, niż mogłoby się wydawać. Rozchwianie nawet jednego, zdawałoby się niepozornego elementu może doprowadzić do katastrofy w organizmie. Zasada jest prosta i każdy z nas spotkał się z nią w praktyce. Wystarczy, że się przeziębimy, by od razu czuć się źle. Wszystko nas drażni i najchętniej spędzilibyśmy dzień pod kołdrą. Z kolei problemy związane z życiem prywatnym odbijają się mocno na naszym zdrowiu – można chudnąć lub nabrać ciała, zaczyna boleć żołądek, częściej chorujemy. Dopiero stabilizacja na wszystkich poziomach może wpływać pozytywnie na nasze samopoczucie zarówno psychiczne, jak i fizycznie.

Związane jest to nierozerwalnie z mózgiem. Wraz z rdzeniem kręgowym tworzy on ośrodkowy układ nerwowy. Tu znajdują się najważniejsze sploty i połączenia nerwów. Kora mózgowa odpowiedzialna jest za prawidłowe funkcjonowanie narządów, by razem pracowały w sposób harmonijny. Dzięki temu zostanie zachowana równowaga wewnątrz organizmu oraz na zewnątrz: podczas odbierania czynników społecznych i środowiskowych. Nerwy reagują na bodźce na zasadzie odruchu. Gdy dany nerw zostanie podrażniony, informacja dociera do ośrodkowego układu nerwowego, który zajmie się wywołaniem bodźców – stąd drapanie, mruganie, skurcze. Na stopach znajduje się 7200 zakończeń nerwowych, z których można odczytać stan organizmu i problemy, które przeszkadzają nam w prawidłowym funkcjonowaniu zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Można z nich także odczytać przyszłość – informacje o niektórych chorobach pojawiają się na stopach nawet na dwa lata zanim pojawią się pierwsze symptomy.

Każdy człowiek dąży do utrzymania równowagi. Jest to naturalne – nikt nie chce cierpieć ani czuć się źle. Po zaspokojeniu potrzeb podstawowych zaczynamy określać swoje potrzeby wyższe, które powinny zostać spełnione w następnej kolejności. Wraz ze stawianiem sobie wyższych celów możemy osiągać coraz więcej. Jednak wystarczy zachwiać podstawą tej piramidy działań, by okazało się, że cały mechanizm przestaje działać poprawnie. Bez zaspokojenia potrzeb podstawowych (fizjologicznych: jedzenie, sen, pragnienie) niemożliwe stanie się osiągnięcie poczucia spełnienia w pracy, bezpieczeństwa (a także zapewnienia go innym) czy dążenie do samorealizacji. Dopiero połączenie tych wszystkich składników doprowadza organizm do jedności, dzięki czemu odczuwamy szczęście i przestajemy się stresować. Harmonia jest więc nam potrzebna, by się rozwijać.

W czasie leczenia ważne jest, by wziąć pod uwagę wszystkie te poziomy. Skupianie się na usunięciu skutków choroby czy wyodrębnienie chorego narządu może okazać się wielkim błędem. Najprawdopodobniej wzięcie pod uwagę tylko jednego elementu wywoła reakcję pozostałych, a wszystko to zaburzy poprawne działanie naszego organizmu. Zachwianie całościowej równowagi odbije się na zdrowiu, samopoczuciu i relacjach z innymi ludźmi. Refleksoterapeuci dążą nie tylko do tego, by utrzymać homeostazę w organizmie, ale także do przywrócenia właściwego stanu psychicznego i duchowego. Dopiero biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, można rozpocząć proces leczenia.


Nie można komentować.