refleksoterapeuta

Mirosława Plewka

  • Szukasz pomocy…

    Nieustanny stres?
    Spadek poziomu energii?
    Bóle stawów, pleców, kręgosłupa?
    Zgaga, wzdęcia, palenie w przełyku, zaparcia?
    Częste migreny? Bolesne miesiączki?
    Spuchnięte, obolałe stopy?

    Stopy są odzwierciedleniem naszego organizmu, mogą nam wiele powiedzieć o człowieku, jego zdrowiu, dolegliwościach, jak i stylu życia jaki prowadzi.

    Refleksologia to metoda "czytania ze stóp" i działania poprzez nie na cały organizm. Jest to skuteczna, bezinwazyjna terapia naturalna, która przywraca naturalną, równowagę biologiczną całego ciała.

  • Tagi

Czy refleksoterapia może szkodzić?

18 października 2010

Wielu z nas zastanawia się, czy udając się do specjalisty zajmującego się medycyną alternatywną, nie zaszkodzi w leczeniu choroby prowadzonej przez tradycyjnego doktora. Niektórzy ponadto obawiają się, że lekarz mógłby poczuć się urażony podważaniem jego kompetencji przez specjalistę – wydawałoby się – tak jemu odległego w prowadzonych świadczeniach zdrowotnych. A przecież każdy z nich zajmuje się przywracaniem pacjentów do zdrowia. Ich sposoby radzenia sobie z chorobą wypływają z zupełnie innych tradycji, choć oba liczą sobie tysiące lat stosowania. Jednak w ostatnim czasie możemy zauważyć stopniowe powracanie do medycyny naturalnej.

Wielu chorób w dzisiejszym świecie wciąż nie da się wyleczyć. Nazywane są przewlekłymi lub nieuleczalnymi, a chorzy przez całe swoje życie muszą pobierać leki, by móc sprawnie funkcjonować. Mówi się, że lekarz ma przede wszystkim nie szkodzić, ale czy takie działanie nie oznacza właśnie dodatkowego uszczerbku na zdrowiu pacjenta? W końcu każdy lek przyjmowany długo, nawet witaminy, wpływa negatywnie na organizm. Uzależnienie własnego samopoczucia i szwankującego zdrowia na resztę życia nie brzmi zachęcająco. Wielu specjalistów związanych z medycyną tradycyjną podkreśla, że bez odpowiednich leków nie da się wrócić do zdrowia; dlatego właśnie uważa się, że refleksoterapia nie może stanowić dobrego rozwiązania dla pacjenta, bo nie stosuje farmaceutyków. Jednak czy jest sens w uzależnianiu swojego organizmu od zewnętrznych źródeł leczenia? Refleksoterapeuta zajmuje się pobudzeniem organizmu do samoregeneracji. To oznacza, że będzie on stymulował odpowiednie punkty – zakończenia nerwów czuciowych – które rozpoczną oczyszczanie organizmu, by sam mógł zwalczyć choroby. Dzięki temu organizm osiąga tak ważny stan równowagi fizycznej, psychicznej i duchowej.

Niektórzy taką kurację stosują jako uzupełnienie tradycyjnych metod leczenia, inni jako główny sposób na powrót do zdrowia. Czy masaż może szkodzić? Wiele osób na potwierdzenie tej tezy podaje skutki uboczne po wykonaniu zabiegu. Warto wymienić te najczęstsze:

  • swędzenie skóry stóp, wysypka, wzmożenie pocenia, podwyższona temperatura,
  • wzmożona perystaltyka jelit i oddawanie moczu, zmiana koloru i zapachu wydalanych produktów przemiany materii (odtruwanie organizmu),
  • płacz, niepohamowana chęć zwierzeń, poczucie ogólnej ulgi i rozprężenia.
  • pobudzenie, nadaktywność lub odwrotnie: senność, bardzo długi sen.
  • wydzielanie drażniącego śluzu przez błony śluzowe nosa, gardła.
  • zaostrzenie przewlekłych objawów choroby, które wynikają z przejścia organizmu z dotychczasowego stanu do walki z chorobą.

Każdy człowiek inaczej reaguje na zabieg refleksoterapeutyczny, dlatego tak wiele różnych skutków ubocznych. Jednak wystarczy przeczytać dowolną ulotkę farmaceutyczną, by przekonać się, ile działań niepożądanych może wystąpić po zastosowaniu środków farmaceutycznych ze śmiercią włącznie. Czy trzeba się bać tych objawów? Warto pamiętać, że refleksoterapeuta pobudza nasze receptory, a reakcja organizmu jest jednocześnie odpowiedzią zwrotną na pytanie – co szwankuje w naszym ciele. Skutki zabiegu mogą się utrzymać przez kilka dni, ale wraz z kolejnymi spotkaniami będą się stopniowo zmniejszać – aż do całkowitego odtrucia organizmu.


Nie można komentować.